piątek, 30 listopada 2012

Makijaż andrzejkowy

Tak na szybko wrzucam zdjęcia, większość przy sztucznym świetle, pogoda raczej niezbyt słoneczna :)
Ale za to opalizujący cień nieźle wyszedł.






czwartek, 29 listopada 2012

Pomiędzy jesienią a zimą


Taki sobie wymyśliłam look na obecną porę. Jak zwykle cała powieka mocno zamalowana, chciałam postawić na jakieś nietypowe połączenie kolorystyczne. Przynajmniej takie, które jest nietypowe dla mnie. I całkiem czerwony róż :) rumieńcowy taki :P 




Produkty:
Twarz:
  • Podkład Inglot AMC LW400
  • Puder Transparentny Kryolan T9
  • Korektor Bell Multi-mineral Anti-age concealer
  • Puder brązujący Inglot 74
  • Róż Inglot AMC 70

Oczy:
  • Cienie Inglot: 609, 110, 327, 399
  • Cień Lioele 33
  • Inglot Body Pigment Powder 156
  • Rimmel Lash Accelerator Mascara
  • Eyeliner płynny Eveline
  • Inglot Khol Pencil 01

Brwi:
  1. Inglot cień do brwi 690, 
  2. Pierre Rene Brow Define Liner czarny

Usta :
  • Inglot Lip Duo 15 (pomadka z zestawu)

poniedziałek, 26 listopada 2012

Prośba

Jak już wcześniej wspominałam, praca, którą od wczoraj możecie oglądać w nagłówku tego bloga, została zmalowana na konkurs Carnival Make-up 2013. Bardzo bardzo proszę was o głosy i udostępnianie mojej pracy, gdyż zależy mi na nagrodzie. Nie chodzi o wartość materialną, a o szkolenie, któe daje szansę dalszego rozwoju. 
Zagłosować można TUTAJ - oczywiście niezbędne jest posiadanie konta Facebook.

Od razu zaznaczam, ze o głosy pod pracą jedynie proszę nie oferując kompletnie nic wzamian - jeżeli uważacie, że moja praca nie zasługuje na Wasz głos, postąpcie w zgodzie ze swoim sumieniem. Prawdopodobnie jest to ostatni tego typu konkurs w którym biorę udział, ponieważ już w tej chwili widzę, że wystarczyło wkleić zdjęcie czegokolwiek, a następnie zrobić odpowiednią propagandę. Ponadto mam możliwość promowania mojego zgłoszenia dodatkowo przez Facebook, płacąc 4,20 PLN, czego oczywiście nie uczynię. Tak więc pamiętajmy, że wygrywa nie ten, kto coś pokazał i się napracował, ale ten który najgłośniej krzyczał. To ulubiona forma demokracji osatnich czasów.

niedziela, 25 listopada 2012

Szybki makijaż i zmiana paznokciowa


Dziś odwiedziła mnie Marcelina i zrobiłam jej szybciutki makeup. Ponieważ pora była wieczorna i nie bardzo chciało nam się przykładać do focenia to zamieszczam tylko takie poglądowe zdjęcia - na pierwszym modelka w samym podkładzie a na pozostałych dwóch gotowa :)

Wcześniej w ramach odpoczynku po ciężkiej nocy spiłowałam sobie pazury z łopatkowatych - prostych na migdałowy, nieco spiczasty kształt. Trudno mi się przyzwyczaić do tego.  


czwartek, 22 listopada 2012

Wreszcie ktoś do malowania!!!

W końcu po wielu próbach udało nam się z Elą znaleźć wspólny wolny dzień, który w całości prawie poświęciłyśmy na malowanie i  focenie :) To pierwsze wychodzi nam zdecydowanie lepiej niż to drugie... Docelowo makijaż poniższy powstał na konkurs Carnival Makeup 2012. Dziś makijaż został przeze mnie dodany, czeka na moderację czy coś w tym stylu, jutro prześlę do organizatorów zgodę na publikację i liczę na jakieś głosy z Waszej strony, Drodzy Czytelnicy i Drogie Czytelniczki :) Opcja głosowania ma być aktywna od poniedziałku - od północy. 






poniedziałek, 19 listopada 2012

Makijaż ślubny - propozycja druga

 Wydaje mi się, że zupełnie różna od pierwszej, ale na zdjęciach już tak tej różnicy w makijażu nie widać. Jak wam się podoba? Poszłybyście w takim makijażu do ślubu?








niedziela, 18 listopada 2012

Panterka na pazurkach


Panterka na pazurkach nie jest może niczym nowym, ale moim zadniem, dozowana z umiarem daje ładny i niebanalny manicure, szczególnie jeśli w grę wchodzą tak eleganckie kolory jak te dwa z nowej jesiennej kolekcji Inglota. Numerki dla ciekawych to 365 i 371. Powyżej motyw na moich paznokciach w czasie ich świetności, poniżej na dłoniach mojej pierwszej klientki :)


sobota, 17 listopada 2012

Różowo-nebiesko

Dzisiejsze zdjęcia wykonane błyskawicznie i w sporym zamieszaniu, stąd dziwna jakość i kolorystyka :) chociaż akurat oko wyszło mniej więcej tak jak w rzeczywistości. Zapomniałam pomalować ust ...



A poniżej sprawczyni całego zamieszania, goszcząca u nas suczka, która jest piękna, mądra i baardzo baaardzo aktywna. 


piątek, 16 listopada 2012

Dwukolorowo.


 Po metamorfozie u Matleeny, której efekt już można oglądać między innymi  na facebookowym profilu bloga, naszło mnie na troszkę inne zestawienia kolorystyczne i więcej połysku :) . Zwykle, kiedy nakładam połyskujące cienie, staram się robić to dość oszczędnie, koniecznie w połączeniu z matem. Dziś istne szaleństwo, makeup wykonany z użyciem dwóch błyszczących kolorów i to w dodatku z kompletnie różnych tonacji - zieleń i czerwień odrobinę przygaszona fioletem. Obwódka oka jak zwykle w czerni, tak się czuję i chyba wyglądam też najlepiej, usta dość neutralne i bardzo łagodny róż. Jak wam się podoba takie zestawienie?
 








Update: zdjęcie makijażu wykonanego przez Matlenę:


poniedziałek, 12 listopada 2012

Ślubnie po raz pierwszy

Poniżej prezentuję makijaż, który moim zdaniem mógłby być ślubnym. Żeby całość jakoś się w miarę prezentowała, to umownie dobrałam jakieś tam sobie dodatki i trochę upięłam włosy. Ale zasadniczo chodzi o makijaż. Jak wam się podoba?



Do malowania wykorzystałam między innymi wszystkie nabyte wczoraj nowości makijażowe. Szczególnie zadowolona jestem z pędzli - róż doskonale mi się rozcierało a kreska na oku jest cienka jak nigdy dotąd - niemal niewidoczna :) 





Dodam jeszcze, że to moja pierwsza ślubna propozycja. Zamierzam wymyślić ich więcej i przedstawiać tu co jakiś czas. 

niedziela, 11 listopada 2012

Troszeczkę o niczym :)

Jako, że zostałam nominowana do:

Podejmuję zabawę zaproponowaną mi przez Kreskę :)

Krótko o zasadach:
Nagroda przyznawana jest przez blogerki blogom o mniejszej ilości obserwatorów.
To daje szansę na rozpowszechnienie mniej znanych, co nie znaczy mniej ciekawych miejsc w sieci.
Zasady są proste: osoba nominująca zadaje ci 11 pytań, na które odpowiadasz.
Następnie zadajesz 11 pytań kolejnym osobom, informując je o tym :)

Moje odpowiedzi na pytania Kreski:
1. szybki prysznic czy długa kąpiel? - z konieczności prysznic :)
2. czekolada mleczna czy gorzka? - mleczna
3. szalone imprezy czy leniuchowanie w domu? - leniuchowanie
4. szminka czy błyszczyk? - szmina!!
5. poranki czy wieczory? - wieczory - mój czas aktywności :)
6. elfy, wampiry czy czarodzieje? a może coś zupełnie innego?:) - ostatnimi czasy tajni agenci i nadludzie (po premierze nowego Bonda)
7. czipsy czy ciasteczka owsiane? - ciasteczka i krakersiki sezamowe <3
8. sukienka czy spódnica? - spódnica
9. filmy czy seriale? - jedno i drugie, ale w małym stopniu
10. deser czy danie główne? - danie!! i to mięsne!
11. kawa czy herbata? - herbata


Mały update:
zostałam też nominowana przez Anikę z bloga /happythankyoumoreplease-anika.blogspot.com nie wiem dokładnie kiedy, ale już mniejsza z tym, odpowiem i na jej pytania :
1. Czerwona szminka czy pomadka ochronna? - czerwona szminka
2. Włosy długie czy zadziorny paź? - długie, długie, jak najdłuższe
3. Monica Belluci czy Jennifer Aniston? - Aniston - za rolę we Friends i nic więcej :)
4. Makijaż francuski czy smokey eye? - smokey!!
5. Film czy książka? - książka
6. Twarz matowa czy rozświetlona? - matowa, zmatowiona do granic możliwości!
7. Cera jasna i porcelanowa czy śniada? - jasna
8. Usta pastelowe czy w kolorze wina? - wino i to zdecydowanie czerwone :D
9. Twój smak i zapach dzieciństwa to...  - marchewka z groszkiem i masełkiem...
10.Szklanka do połowy pełna czy do połowy pusta? - pełna
11.Twój jeden jedyny Kosmetyk Wszech Czasów to... - i tu mam problem, z każdego rodzaju kosmetyków (kolorowe do twarzy, do paznokci, pielęgnacyjne do ciala itp) znlazłabym jakiś kwc, ale niech będzie Diamond Top Coat czyli dimentowy utwardzacz do paznokci z Inglota :)




1. Spodnie czy spódnica?
2. Elegancja czy wygoda?
3. Alkohol czy papierosy?
4. Samotne wędrówki czy dzikie stadne wyprawy?
5. Wypieki czy gotowanie?
6. Delikatny makijaż czy inwazyjne smokey eyes?
7. Eyeliner czy kredka?
8. Czerń czy multikolor?
9. Klasyka czy awangarda?
10.Rrewolucje czy negocjacje?
11. Miłość czy kariera?

  






A teraz krótko na temat. Właśnie wróciłam z 26. Międzynarodowego Kongresu i Targów Kosmetycznych LNE & spa, które odbywały się w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie. Jako, że piękny wczorajszy dzień spędziłam w całości w pracy, uczestniczyłam w targach tylko dziś i to nie jako bierny obserwator, a jako modelka w konkursie na makijaż i stylizację inspirowaną muzyką blues i kolorem blue. O konkursie może szerzej rozpisze się wizażystka i stylistka, której użyczyłam mej wątłej osoby, natomiast ja tylko przedstawię moje skromne zakupy. Wrażenia z targów też opiszę w innym poście, bo przyznaję, że padam z nóg.  




W szale zakupowym nabyłam dawno już czekające na mej liście potrzeb kamuflaże oraz puder fiksujący. Do tego także natrafiłam na okazyjną paczkę patyczków do odsuwania skórek itp, (są na zdjęciu w tle) a muszę powiedzieć, że ostatnio często zajmuję się manicure. No i najważniejsze - pędzelki. Mały i zgrabny pędzel do różu oraz cieniuteńki pędzelek do kresek. Mam nadzieję, że post nie jest najnudniejszy z wszystkich dotąd i na wszelki wypadek dodaję jeszcze wczorajszy makeup.





piątek, 9 listopada 2012

Inspiracja makijażowa - Skyfall

Po wyjściu z kina z seansu najnowszego filmu z serii przygód Jamesa Bonda (26 października nad ranem po premierze o godz. 0:07) chodziła za mną wciąż wizja makijażu, który podziwiałam na pięknej Séverine (w tej roli Bérénice Marlohe). 

Zdjęcie zaczerpnięte z sieci
 Zdjęcie zaczerpnięte z sieci 



Musiałam stworzyć coś w tym stylu. Oczywiście nie jest to w żadnym wypadku kopia tego wizerunku, jedynie moja wizja na skutek inspiracji. Zrezygnowałam z mocnych ust - na mnie ten makeup i tak został odebrany jako bardzo drapieżny i agresywny ( przez osoby, z którymi się spotkałam). Ja się w nim szalenie dobrze czuję i pewnie go powtórzę :) Jak wam się podoba?




Dokładnie te same kolory zostały już raz przeze mnie użyte w makijażu smokey stąd, ale wtedy oczy były podkreślone grzeczniej, na okrągło :) 


wtorek, 6 listopada 2012

Zachciało mi się koloru...

... innego niż zwykle i bardzo intensywnego :) i tak powstał makijaż różowo-fioletowy, na poprawę nastroju jesiennego. 



sobota, 3 listopada 2012

Szmaragd+indygo

Czyli makijaż wykonany z połączeniem moich ulubionych cieni. Kolorystyka po jaką sięgam najczęściej, tym razem z użyciem mojego najnowszego cienia Inglot 340 matt. To ten cień, który kupiłam w Złotych Tarasach :)































Pełna lista produktów to:
oczy:
  • Inglot Body pigment Powder 153
  • Baza pod cienie Inglot
  • Cienie matowe Inglot 351, 340 i 345
  • Ołówek Khol 01
  • AMC eyeliner gel 77
  • Rimmel Lash Accelerator Mascara
Usta:
  • Konturówka Inglot 68
  • Błyszczyk Lioele Blooming Gloss
Twarz:
  • Baza silikonowa
  • Podkłady Dermacol 208 i  Inglot YSM Cream Foundation 41
  • Zestaw korektorów Lioele
  • Puder transparentny Kryolan TL9
  • Róż inglot 79
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...